18 sty 2019

Mag Gwiezdnych Kluczy - Licht Jekylland Todoroki

To, co potrafisz, nie powinno cię ograniczać. Trzeba robić to, co się chce.

Licht Jekylland Todoroki
Wiek: 18 lat
Płeć: Mężczyzna
Orientacja: Bi
Związek: Nie ma szans. Swoją miłość okazuje jedynie zwierzętom.
Gildia: Raven Tail
Znak gildii: Na wewnętrznej stronie przedramienia, koloru srebrnego
Doświadczenie: Początkujący
~ ilość punktów: 0.
Typ magii: Magia Gwiezdnych Duchów
Posiadane klucze: Leo/Loki (Lew) | Lira | Caelum (Rylec)
Ilość klejnotów: 15.000
Sterujący: Hw - Crow; Discord - @Crow#3453
Dodatkowe zdjęcia: [X] [X] [X]
Charakter
Pomimo tego, że ma już 18 lat często zachowuje się jak naiwne dziecko. Uważa się za najprawdziwszego anioła i często o tym wspomina. To jest w sumie jego odpowiedź na większość pytań. Przez co widać, że jest dość oderwany od rzeczywistości. Czasem zdarza mu się snuć różne dziwne marzenia. Jednak tak bardzo wybujałej wyobraźni nie ma.Często miewa różne zachcianki. Szczególnie w różnych sklepach. Chce dostać nowe ubranie, buty, książkę, coś dla zwierzaka albo zupełnie jakąś niepotrzebną rzecz. Dzięki temu zdarza mu się niepotrzebnie wydawać kasę. (Jego współlokator najbardziej na tym cierpi.) Można powiedzieć, że jest dość apatyczny, ale język ma ostry niczym sztylet. Nie mówi za dużo, a jeśli już się odezwie to mówi konkretnie bez owijania w bawełnę.Nigdy, ale to przenigdy się nie uśmiechnął. Nie wspominając już o śmiechu. Zawsze chodzi z ponurym wyrazem twarzy i rękami w kieszeniach. Nic go nie bawi. Dla nikogo nie był ani trochę miły. Jedynie dla zwierzątek jest bardzo kochany i potulny. Gdy ma do czynienia z jakąś nową osobą pierwsze co zrobi to zada jej pytanie: "Anioł? Czy diabeł?".Wykazuje się szczególnym okrucieństwem, gdy chodzi o "demony/diabły". Często kopie ludzi, którzy wydają mu się być takimi demonami i nie jest w ogóle do nich pokojowo nastawiony. Nie da się go nazwać osobą tolerancyjną. Głównie z tego powodu ma mega mało przyjaciół, których nie do końca można tak nazwać. W sumie to ciężko się z nim dogadać, ale zmanipulować wręcz przeciwnie. Wystarczy tylko użyć odpowiednich metod/argumentów. Czyli jak z małym dzieckiem, którym może fizycznie nie jest, ale w sercu będzie nim już zawsze.
Towarzysz
Hyde - jedyny w swoim rodzaju ruchliwy jeżyk z mega czerwonymi oczami.
­
Historia
Jedyny syn sławnej pianistki i sławnego skrzypka. Był oczkiem w głowie rodziców. Matka ciągle mu powtarzała, że jest jej kochanym aniołkiem. Przez to na piąte urodziny dostał od niej właśnie plecak ze skrzydełkami anioła. Od tamtej pory nigdzie się bez niego nie rusza. Natomiast ojciec chciał, żeby jego pierworodny umiał sobie radzić w życiu, a przede wszystkim by potrafił się bronić. Dlatego dawał mu różne książki na ten temat i zapisywał na różne zajęcia z samoobrony. Dzięki temu namieszali mu tak w głowie, że uważa się do tej pory za najprawdziwszego anioła, który pojawił się na tym świecie by zniszczyć wszystkie demony. Dodatkowo poszedł w ślady swojej matki i dążył do zostania najlepszym pianistą. Oczywiście mu się udało. Jednak nie chciał się dzielić swoim talentem z całym światem. Przez parę lat robił to na siłę. W końcu co on jako dzieciak miał do powiedzenia w tej sprawie? Dopiero gdy miał 18 lat oficjalnie z tym skończył i odszedł. Zostawił rodzinę i całą przeszłość za sobą. Jednak nigdy nie przestał grać na pianinie. Nie występował już publicznie, ale nie przestal. To jego pasja, której się oddał całkowicie. Nie wiedział, gdzie ma się podziać. Przez jakiś czas zwyczajnie się włóczył po świecie. Pewnego dnia zjawił się w złym miejscu o bardzo złej porze. Mianowicie z czystej ciekawości zajrzał na komisariat policji. Przy wejściu minął się z jakimś kaszlącym staruchem. W ogóle się nie przejął tym faktem. Gdy wszedł do środka zobaczył na ziemi przedziurawione zwłoki policjantów i jakąś dziwną torbę. Od razu ostrożnie do niej zajrzał. W środku była bomba zegarowa. Zostało mu 5 sekund na ucieczkę. W ostatniej chwili opuścił budynek. Niestety odrzut był potężny. Wylądował na ziemi dość ciężko ranny przez wszelakie odłamki. Parę metrów dalej zobaczył tego starucha. Nazwał go demonem, a potem już stracił przytomność. Wylądował w szpitalu. Gdy tylko go wypuścili na swojej drodze spotkał jeża. Nazwał go Hyde i od tamtej pory zwierzak już mu zawsze towarzyszył. Po jakimś czasie przyłączył się razem z jeżykiem do Gildii Raven Tail, gdzie usłyszał ten sam kaszel co tamtego dnia. To był ten morderca i on miał z nim mieszkać...
Inne/ciekawostki
- Przepięknie gra na pianinie. Swoją grą potrafi doprowadzić swoich słuchaczy do wzruszenia/płaczu.
- Jego hobby to karaoke i wspinanie się po drzewach
- twierdzi, że nie ma żadnych słabości
- uwielbia jeść melony
- jego ukochany napój to Ice cream Soda
- urodził się 24 grudnia
- jego ulubiony kolor to srebrny
- nie może znieść nawet najmniejszych ilości alkoholu, ale upija się po zjedzeniu czekoladek z trunkiem.
- uważa swojego współlokatora za demona

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz